Wjechał w daewoo tico i uciekł
Policjanci zabezpieczyli ślady wczorajszego wypadku, w którym ucierpiał 57-letni mężczyzna. Sprawca tego wypadku nie zatrzymał się, tylko odjechał. Pokrzywdzeni zapamiętali jedynie, że uderzył w nich srebrny, osobowy samochód. Po kilku godzinach policjanci przesłuchiwali już sprawcę wypadku.
Policjanci zabezpieczyli ślady wczorajszego wypadku, w którym ucierpiał 57-letni mężczyzna. Sprawca tego wypadku nie zatrzymał się, tylko odjechał. Pokrzywdzeni zapamiętali jedynie, że uderzył w nich srebrny, osobowy samochód. Po kilku godzinach policjanci przesłuchiwali już sprawcę wypadku.
Po południu, na miejscu wypadku drogowego w Ostrowie pracowali policjanci. W wyniku zderzenia się pojazdów do szpitala przewieziony został 57-letni mieszkaniec gminy Ostrów. Niestety poszkodowany i jego siostra, która kierowała daewoo, zapamiętali jedynie, że uderzył w nich srebrny samochód, który odjechał nie zatrzymując się. Tico, którym jechało rodzeństwo, siłą uderzenia zjechało w przydrożne zarośla. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Po kilku godzinach funkcjonariusze z Brzeźnicy przesłuchiwali kierowcę peugeota, który uderzył w daewoo. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec gminy Ostrów. Chłopak był trzeźwy.
Postępowanie w tej sprawie pozwoli na ustalenie dokładnych okoliczności tego wypadku.