Pijany wjechał do rowu
Ponad dwa promile alkoholu miał 22-letni kierowca opla calibry, który wjechał do rowu w piątkową noc. Chłopak jechał ze swoją siostrą. Na szczęście nic im się nie stało.
Ponad dwa promile alkoholu miał 22-letni kierowca opla calibry, który wjechał do rowu w piątkową noc. Chłopak jechał ze swoją siostrą. Na szczęście nic im się nie stało.
Przed północą, w nocy z piątku na sobotę, ropczyccy policjanci skierowani zostali na miejsce kolizji drogowej w Ropczycach. Na miejscu zastali leżącego w rowie opla calibrę. Jak ustalili funkcjonariusze, samochodem jechało rodzeństwo z gminy Ostrów. Kierujący oplem 22-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem po tym jak na drogę wbiegła sarna. Od kierowcy policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Badanie wykazało w oddechu mężczyzny 2,27 promila alkoholu. Opel miał zniszczoną całą karoserię. Na szczęście jadące w nim osoby nie ucierpiały.