Spacerował „wężykiem” środkiem drogi
Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny grozi mieszkańcowi podsędziszowskiej wsi. Mężczyzna szedł środkiem jedni powodując zagrożenie w bezpieczeństwie drogowym, gdyż jadące samochody musiały nagle hamować i omijać go dużym łukiem. Policjanci ustalili, iż był kompletnie pijany.
Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny grozi mieszkańcowi podsędziszowskiej wsi. Mężczyzna szedł środkiem jedni powodując zagrożenie w bezpieczeństwie drogowym. Jadące samochody musiały nagle hamować i omijać go dużym łukiem. Policjanci ustalili, iż był kompletnie pijany.
Policjanci pełniący służbę w miejscowości Kawęczyn, zauważyli, że środkiem drogi idzie mężczyzna. Szedł "wężykiem" stwarzając zagrożenie dla bezpieczeństwa jego samego oraz innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze zatrzymali go. Mężczyzna odmówił podania swoich danych osobowych, więc został przewieziony do komisariatu. Tam ustalono jego tożsamość. 40-letni mieszkaniec gminy Sędziszów Małopolski był pijany, badanie wykazało 3,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym oraz za odmowę podania danych osobowych policjantom.
