Kradli radioodtwarzacze, usłyszeli już zarzuty
Dwaj młodzi mieszkańcy Ropczyc usłyszeli łącznie pięć zarzutów włamań do samochodów. 18-latek i jego rok młodszy kolega kradli radioodtwarzacze samochodowe. Policjanci sprawdzają, czy na swoim koncie mają inne przestępstwa.
Dwaj młodzi mieszkańcy Ropczyc usłyszeli łącznie pięć zarzutów włamań do samochodów. 18-latek i jego rok młodszy kolega kradli radioodtwarzacze samochodowe. Policjanci sprawdzają, czy na swoim koncie mają inne przestępstwa.
Pod koniec maja, do ropczyckiej komendy przyszedł 20-letni mieszkaniec Ropczyc, który zawiadomił o włamaniu do samochodu. Mężczyzna powiadomił, że ktoś z BMW należącego do jego ojca skradł radio. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Tożsamość włamywacza policjanci ustalili na początku lipca. 18-letniemu mieszkańcowi Ropczyc przedstawiono zarzut włamania do samochodu i kradzieży radia. Chłopak przyznał się do popełnienia tego przestępstwa.
Policjanci ustalili, iż 18-latek ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu czterech dodatkowych zarzutów włamań do samochodów. Udowodniono także, że działał wspólnie ze swoim o rok młodszym kolegą. Dotychczas 17-latek usłyszał jeden zarzut. Włamywacze przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Funkcjonariusze odzyskali również trzy skradzione przez młodych przestępców radioodtwarzacze, które wróciły do właścicieli.
Czynności w tej sprawie ciągle trwają, gdyż sprawa ma charakter rozwojowy.
