Napadli na 19-latka i skradli mu samochód
Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy napadli na siedzącego w samochodzie 19-latka. Młodzi przestępcy odpowiedzą za kradzież samochodu oraz groźby pozbawienia życia. Policjanci wystąpią dziś do prokuratury o ich tymczasowe aresztowanie.
Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy napadli na siedzącego w samochodzie 19-latka. Młodzi przestępcy odpowiedzą za kradzież samochodu oraz groźby pozbawienia życia. Policjanci wystąpią dziś do prokuratury o ich tymczasowe aresztowanie.
Jak wynika z wstępnych ustaleń policjantów, w środę, około godziny 18, czterech mężczyzn wtargnęło do bmw zaparkowanego w okolicy ropczyckiego dworca. Uderzyli siedzącego w nim 19-letniego mieszkańca Ropczyc pieścią w twarz. Potem jeden z napastników wsiadł za kierownicę bmw i odjechali w kierunku Borków Chechelskich. Napastnicy zatrzymali się w odludnym miejscu. Jeden z przestępców poszedł z pokrzywdzonym w kierunku lasu. Tam kazał 19-latkowi kopać dół. Na szczęście chłopak uciekł i poprosił o pomoc w najbliższym domu, do którego dobiegł. Telefonicznie powiadomiono Policję.
Dyżurny poinformował o tym zajściu policyjne patrole. Około godziny 22 ropczyccy policjanci zauważył skradzione bmw. Przestępcy uciekając uderzyli w zaparkowany samochód. Funkcjonariusze zatrzymali jednego z młodych mężczyzn, pozostali zdołali uciec. Szybko ustalono tożsamość pozostałych osób. Rano zostali zatrzymani. Okazali się nimi trzej mieszkańcy Ropczyc oraz ich kolega z podropczyckiej wsi. Podejrzanym w wieku od 18 do 28 lat, policjanci przedstawili zarzuty rozboju. 24-letni mieszkaniec Ropczyc odpowie też za groźby pozbawienia życia.
Jeszcze dzisiaj materiały wraz z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trafią do ropczyckiej prokuratury.