Wydarzenia

Autokar z siatkarkami zabłądził w lesie

Data publikacji 06.05.2013

Kierowca białoruskiego autokaru wiozącego reprezentację siatkarek na mecz do Nowego Sącza ugrzązł na leśnej drodze w Zagorzycach. Mężczyzna nie korzystał z mapy, zaufał jedynie nawigacji. Dzięki interwencji policjantów autokar został odholowany do głównej drogi, a sportowcy mogli udać się w dalszą podróż.

Kierowca białoruskiego autokaru wiozącego reprezentację siatkarek na mecz do Nowego Sącza ugrzązł na leśnej drodze w Zagorzycach. Mężczyzna nie korzystał z mapy, zaufał jedynie nawigacji. Dzięki interwencji policjantów autokar został odholowany do głównej drogi, a sportowcy mogli udać się w dalszą podróż.


Było około godz. 23.20 gdy dyżurny ropczyckiej Policji został powiadomiony, że kierowca autokaru jadącego z Mińska na Białorusi zabłądził w lesie w Zagorzycach. Policyjny patrol odnalazł autokar wycieczkowy w kompleksie leśnym około 1500 metrów od drogi powiatowej. Kierowca wjechał w leśną drogę. Podczas próby wycofania pojazd ugrzązł w podmokłym podłożu.

Okazało się, że autokarem podróżowała dziewiętnastoosobowa reprezentacja olimpijska kobiet w piłce siatkowej. Drużyna jechała na zgrupowanie i mecze do Nowego Sącza.  Kierujący zaufał jedynie nawigacji, która zawiodła go na lokalne drogi powiatu ropczycko-sędziszowskiego.

Kierowca i przewodnik byli bezradni, gdy w środku nocy znaleźli się w nieznanym terenie. Na szczęście zwrócili się o pomoc do miejscowej Policji. Wezwany na miejsce holownik wyprowadził autokar do głównej drogi. Stamtąd obywatele Białorusi mogli ruszyć w drogę.

Powrót na górę strony