Nietrzeźwy chciał popływać
W niedzielę policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach interweniowali wobec mężczyzny, który wszedł do wody i zaczął się topić. Został wyciągnięty z wody przez osoby, które widziały to zdarzenie. Przebadany na stan trzeźwości miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci apelują o ostrożność i wyobraźnię podczas wypoczynku nad wodą.
W niedzielę policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach interweniowali wobec mężczyzny, który wszedł do wody i zaczął się topić. Został wyciągnięty z wody przez osoby, które widziały to zdarzenie. Przebadany na stan trzeźwości miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci apelują o ostrożność i wyobraźnię podczas wypoczynku nad wodą.
W niedzielę przed godz. 16, dyżurny ropczyckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Ruda jest reanimowany mężczyzna, który został wyciągnięty z wody przez osoby przebywające na tym samym kąpielisku.
Jak ustalono, 26-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego pływał rowerkiem wodnym po zalewie ze swoimi znajomymi. Kiedy przypłynęli do brzegu, mężczyzna postanowił jeszcze popływać i wszedł do wody. Osoby, które stały na brzegu zauważyły, że zaczął się topić. Z pomocą ruszył mężczyzna, który widział całe zajście. Wciągnął 26-latka z wody po czym przeprowadził reanimację. Mężczyzna odzyskał przytomność.
Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Karetka pogotowia przewiozła go do szpitala w Rzeszowie.
W upalne dni często szukamy ochłody w wodzie. Niestety zdarza się, że zapominamy wtedy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Nie zapominajmy również o tym, aby:
- nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu – najczęściej toną osoby pijane;
- nie kąpać się zaraz po jedzeniu - powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
- nie wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności;
- po wejściu do wody wpierw schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy;
- nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze czuwał ktoś dorosły;
- nie próbować przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
- nie skakać do wody z dużej wysokości – takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy oraz kręgosłupa;
- dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających miały na sobie założony kapok;
- podczas skurczu mięśni nie wpadać w panikę. Kiedy coś takiego nam się przydarzy starajmy się wezwać pomoc, jeśli jest ktoś w pobliżu. Jeśli nie ma nikogo takiego, należy położyć się na plecach, spokojnie oddychać, zgiąć stopę w stawie skokowym i mocno przyciągając ją do siebie wyprostować nogę w kolanie i starać się dopłynąć powoli do brzegu.