Cztery kolizje na autostradzie - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Czterokrotnie policjanci ropczyckiej drogówki pracowali wczoraj na autostradzie A-4 w miejscowości Borek Wielki. Na szczęście w żadnej z czterech kolizji uczestnicy nie odnieśli obrażeń.

Informację o pierwszym zdarzeniu dyżurny ropczyckiej komendy odebrał około godz. 14. Policjanci ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki Renault jadąc w kierunku Rzeszowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego wpadł w poślizg, a następnie uderzył w barierę energochłonną oddzielającą pasy jezdni. Zarówno kierujący, 31-letni mieszkaniec Krakowa, jak i pasażerka, nie odnieśli obrażeń.

Około godz. 15.30 miały miejsce kolejne dwa zdarzenia. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, w którym miał brać udział samochód dostawczy. Na miejscu okazało się, że doszło do dwóch zdarzeń. 50-letni obywatel Ukrainy, kierujący samochodem marki Renault Trafic nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną. Zarówno jemu, jak i pasażerce nic się nie stało. W niewielkim odstępie czasu doszło do kolejnego zdarzenia. 35-letni mieszkaniec gminy Dębica kierujący samochodem marki Acura nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną.

Około godz. 19.30 kierujący samochodem marki BMW nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w barierę energochłonną.

Wszyscy kierujący biorący udział w kolizjach byli trzeźwi. W trzech przypadkach policjanci nałożyli mandaty karne, jeden kierujący został pouczony. Trudne warunki pogodowe oraz nadmierna prędkość okazały się bardzo niebezpieczną mieszanką. Policja przypomina, że zmiana warunków atmosferycznych wpływa na częstotliwość występowania zdarzeń drogowych. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi i ostrożności.