Policjanci reanimowali mężczyznę, który nagle zasłabł
Natychmiastowa reakcja policjanta pomogła w uratowaniu życia starszemu mężczyźnie, który w środę stracił przytomność w kolekturze. Po stwierdzeniu braku czynności życiowych, tętna i oddechu, policjant natychmiast podjął akcję reanimacyjną. Przez kilkanaście minut prowadził masaż serca. 81-letni mieszkaniec gminy Ropczyce przebywa w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w środę po południu w Ropczycach. Jak się okazało, kilka chwil po zasłabnięciu mężczyzny, do pomieszczenia kolektury wszedł policjant mł. asp. Konrad Krupa z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, który wtedy przebywał na dniu wolnym. Gdy zobaczył co się stało, natychmiast podjął akcję reanimacyjną i prowadził ją przez kilkanaście minut.
W trakcie, gdy udzielał pierwszej pomocy, na miejsce przyjechał st. sierż. Piotr Szydło z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach, skierowany tam przez dyżurnego. On zastąpił wyczerpanego kolegę i prowadził reanimację do czasu przyjazdu ratowników medycznych, którzy przejęli działania ratownicze. Nieprzytomnemu mężczyźnie skutecznie przywrócono akcję serca. 81-latek został przetransportowany do szpitala.
Pamiętajmy!
W przypadku nagłego zatrzymania krążenia (NZK) wczesne rozpoczęcie zabiegów resuscytacyjnych może zwiększyć szanse przeżycia poszkodowanego. Może pomóc każda osoba, stosując tzw. masaż serca, który jest mechanicznym zabiegiem zastępującym pracę serca w przypadku zatrzymania krążenia.