Spał w toalecie urzędu, trafił do aresztu
Sanoccy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zamknął się w toalecie urzędu skarbowego w Sanoku i nie chciał jej opuścić.
Sanoccy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zamknął się w toalecie Urzędu Skarbowego w Sanoku i nie chciał jej opuścić. Po interwencji trafił do Aresztu Śledczego w Sanoku. Powodem zatrzymania nie był jednak fakt zamknięcia się w toalecie, ale wydany wcześniej przez sanocki sąd nakaz osadzenia tego mężczyzny w areszcie śledczym, gdzie ma odbyć karę.
15 marca 2016 r. dyżurny sanockiej policji otrzymał nietypowe zgłoszenie. Pracownicy urzędu skarbowego zgłosili , że mężczyzna zamknął się w toalecie urzędu i od dłuższego czasu nie ma z nim kontaktu. Dyżurny wysłał na miejsce policjantów. Ci dostali się do pomieszczenia, gdzie zastali śpiącego mężczyznę. W trakcie legitymowania okazało się, że był on poszukiwany przez sanocki sąd, gdyż nie zgłosił się do aresztu śledczego, gdzie miał odbyć karę za popełnione wcześniej wykroczenia.