Wydarzenia

Policjant po służbie zatrzymał pijanego motorowerzystę

Data publikacji 21.04.2016

Policjant z Posterunku Policji w Komańczy, wracając po służbie do domu, zauważył dwóch mężczyzn jadących motorowerem. Gwałtownie wykonywane przez kierującego manewry, wzbudziły podejrzenie u funkcjonariusza, co do stanu trzeźwości mężczyzny. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca motoroweru miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie.

Policjant z Posterunku Policji w Komańczy, wracając po służbie do domu, zauważył dwóch mężczyzn jadących motorowerem. Gwałtownie wykonywane przez kierującego manewry, wzbudziły podejrzenie u funkcjonariusza, co do stanu trzeźwości mężczyzny. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca motoroweru miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie.

 

Wczoraj po godz. 17, w miejscowości Rzepedź, wracający po służbie do domu policjant zauważył dwóch mężczyzn jadacych motorowerem. Zarówno kierujący, jak i pasażer nie mieli na głowach kasków. Jadąc za nimi i przyglądając się zachowaniu kierowcy, podejrzewał, że może on być nietrzeźwy. Gwałtownie wykonywane manewry oraz niestabilna jazda spowodowały, że policjant zareagował. Zatrzymał motorower na przydrożnym parkingu i zaczekał na przyjazd policjantów z pobliskiego posterunku.

 

Po zbadaniu stanu trzeźwości kierującego okazało się, że 32-latek ma w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Postawa funkcjonariusza potwierdza słowa, że policjantem się jest cały czas, również po służbie.

Powrót na górę strony