Wydarzenia

Ponad 60 osób poszukiwało mieszkańca Bykowiec

Data publikacji 28.05.2009

Przez ponad cztery godziny, kilkadziesiąt osób poszukiwało 70-letniego mieszkańca Bykowiec. Zaniepokojona rodzina obawiała się o jego zdrowie, dlatego w działania zaangażowano policjantów, strażaków, GOPR-owców i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Starszy mężczyzna wieczorem wrócił do domu.

Przez ponad cztery godziny, kilkadziesiąt osób poszukiwało 70-letniego mieszkańca Bykowiec. Zaniepokojona rodzina obawiała się o jego zdrowie, dlatego w działania zaangażowano policjantów, strażaków, GOPR-owców i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Starszy mężczyzna wieczorem wrócił do domu. 

Informację o zaginięciu 70-letniego mężczyzny policjanci przyjęli po godzinie 13. Zaniepokojona mieszkanka Bykowiec poprosiła Policję o pomoc. Jej mąż wyszedł wcześnie rano z domu i udał się w kierunku lasu. Pomimo, że upłynęło już kilka godzin nie powrócił.
Kobieta była pełna obaw, zwłaszcza, że jej mąż jest chory na cukrzycę.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania, przeczesując tereny, na których był ostatnio widziany mężczyzna. Z pomocą pospieszyli mieszkańcy Bykowiec i Dzielnicy Olchowce, należący do Ochotniczej Straży Pożarnej, a także Członkowie GOPR-u. Straż Graniczna udostępniła specjalistyczny sprzęt.

W działania zaangażowało się ponad 60 osób. Po przeczesaniu wielu kilometrów nadeszła wiadomość, że mężczyzna jest u rodziny w Sanoku. Był zdumiony, gdy dowiedział się, że szuka go tyle osób.
Policjantom tłumaczył, że poszukiwał koni, które uciekły mu w las. Gdy nie udało się ich odnaleźć postanowił odwiedzić rodzinę. 


Policja dziękuje za pomoc w poszukiwaniach strażakom, ratownikom GOPR i strażnikom granicznym, a przede wszystkim mieszkańcom Bykowiec i Olchowiec za zaangażowanie, ofiarność i stałą chęć niesienia pomocy w sytuacjach zagrożenia dla ludzkiego życia.
 

Powrót na górę strony