Uciekł bo nie mógł się dogadać z poszkodowanym
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj na ulicy Krakowskiej w Sanoku. Sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia, zaraz po tym jak właściciel uszkodzonego pojazdu zadzwonił na Policje.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj na ulicy Krakowskiej w Sanoku. Sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia, zaraz po tym jak właściciel uszkodzonego pojazdu zadzwonił na Policje.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 15. na ul. Krakowskiej w Sanoku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Audi nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył samochodu marki Nissan, który zatrzymał się przed sygnalizacja świetlną.
Kierowca audi chciał się koniecznie „dogadać” z drugim uczestnikiem zdarzenia bez wzywania Policji. Gdy poszkodowany zdecydował się jednak poinformować odpowiednie służby mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem funkcjonariuszy. Sprawca zostawił samochód oraz dokumenty m. in. prawo jazdy, dowód osobisty, dowód rejestracyjny oraz polisę OC .
Kierujący pojazdem marki Nissan był trzeźwy.
Funkcjonariusze ustalili właściciela pojazdu, który stwierdził, że to nie on podróżował wówczas samochodem, tylko on użytkuje samochód, ale nie jest w stanie wyjaśnić skąd na miejscu zdarzenia wziął się jego pojazd. Został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna miał prawie 2 promile.
Zebrany materiał dowodowy posłuży Policji do ustalenia przebiegu i przyczyn zdarzenia.