Napadł na 15-latkę
Wracająca do domu dziewczyna została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę. Gdy przypadkowi przechodnie zaczęli krzyczeć napastnik puścił pokrzywdzoną i zaczął uciekać. Został ujęty przez dwóch mężczyzn i przekazany policjantom. Prokuratura już wydała postanowienie o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych.
Wracająca do domu dziewczyna została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę. Gdy przypadkowi przechodnie zaczęli krzyczeć napastnik puścił pokrzywdzoną i zaczął uciekać. Został ujęty przez dwóch mężczyzn i przekazany policjantom. Prokuratura już wydała postanowienie o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek, około godz. 18. w Tarnawei Górnej. 15-letnia mieszkanka powiatu sanockiego wracała ze sklepu do domu. W pewnym momencie została zaatakowana przez nieznanego jej mężczyznę. Sprawca przewrócił dziewczynę na ziemię i przytrzymywał, zatykając jej usta i nos.
Na szczęście w tym czasie drogą przechodzili ludzie i zaczęli krzyczeć, aby mężczyzna zostawił dziewczynę w spokoju. W pewnym momencie ofiara wyrwała się napastnikowi i uciekła. Sprawca również zaczął uciekać, jednak został ujęty przez dwóch mieszkańców tej miejscowości i przytrzymany do czasu przyjazdu Policji.
Funkcjonariusze zatrzymali napastnika, którym okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu leskiego. Mężczyzna był już wcześniej karany, wobec tego uzasadnione było zastosowanie środków zapobiegawczych.
Decyzją prokuratora, 32-latek został objęty policyjnym dozorem. Ma równiez zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.