Wydarzenia

Chuligani odpowiedzą za pobicie

Data publikacji 20.06.2007

Stalowowolscy policjanci ustalili sprawców pobicia 42-letniego mężczyzny do jakiego doszło podczas meczu piłki nożnej pomiędzy "Stalą" Stalowa Wola, a "Odrą" Opole. Są nimi trzej mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 18 i 19 lat. Podczas przesłuchań...

Stalowowolscy policjanci ustalili sprawców pobicia 42-letniego mężczyzny do jakiego doszło podczas meczu piłki nożnej pomiędzy "Stalą" Stalowa Wola, a "Odrą" Opole. Są nimi trzej mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 18 i 19 lat. Podczas przesłuchań przyznali się do zarzucanego im przestępstwa.Do zdarzenia doszło 1 kwietnia 2007 roku w Stalowej Woli na trybunie stadionu przy ulicy Hutniczej. 42-letni mężczyzna po przyjściu na mecz usiadł na krzesełku w jednym z sektorów i oglądał piłkarskie widowisko. Po kilku minutach grupa młodych mężczyzn zaczęła na ogrodzeniu rozwieszać transparent. Gdy 42-latek zwrócił im uwagę, że zasłania mu to widok na boisko młodzi ludzie powiedzieli do niego, aby się nie odzywał i poszedł sobie z tego miejsca. Po ponownym zwróceniu uwagi został zaatakowany przez kilku chuliganów i pobity. Mężczyźnie udzielono pomocy. Miał obrażenia nosa i głowy.Stalowowolscy policjanci wszczęli w tej sprawie śledztwo, które nadzorem objęła Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli. W ustaleniu sprawców tego przestępstwa policjantom pomogły środki społecznego przekazu, które zarejestrowały przebieg zdarzenia. Na tej podstawie wykonano dokumentację fotograficzną osób biorących udział w pobiciu.Stróże prawa ustalili personalia tych chuliganów i przedstawili im zarzuty. Sprawcami są trzej mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 18 i 19 lat. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz uczestniczenia w imprezach masowych.Dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli odbyła się konferencja prasowa dotycząca tego wydarzenia, w której wzięli udział Prokurator Rejonowy w Stalowej Woli Bogdan Gunia i Komendant Powiatowy Policji w Stalowej Woli nadkomisarz Grzegorz Śmiech.Ta sprawa to kolejny przykład dobrej współpracy Policji ze środkami społecznego przekazu, a także wyraźny sygnał dla wszystkich chuliganów, którzy chcą zakłocać spokój i porządek na meczach, że nie są anonimowi i za swoje chuligańskie wybryki mogą odpowiedzieć przed organami wymiaru sprawiedliwości.Foto: Tygodnik "Sztafeta"  
Powrót na górę strony