Amatorzy cudzej własności w areszcie
Data publikacji 04.02.2008
Czterech mężczyzn trafiło do policyjnych aresztów. Są podejrzani o dokonanie kradzieży telefonu komórkowego, dyktafonu i ładowarki mężczyźnie podróżującemu pociągiem pośpiesznym Warszawa-Zagórz.Do zdarzenia doszło 2 lutego 2008 roku w pociągu...
Czterech mężczyzn trafiło do policyjnych aresztów. Są podejrzani o dokonanie kradzieży telefonu komórkowego, dyktafonu i ładowarki mężczyźnie podróżującemu pociągiem pośpiesznym Warszawa-Zagórz.Do zdarzenia doszło 2 lutego 2008 roku w pociągu pośpiesznym relacji Warszawa Zachodnia-Zagórz. 34-letni mężczyzna zgłosił funkcjonariuszom SOK, że został okradziony prawdopodobnie przez czterech młodych mężczyzn, którzy wysiedli na dworcu w Stalowej Woli-Rozwadowie. Podczas penetracji terenu dworca funkcjonariusze SOK zauważyli czterech mężczyzn, odpowiadających przekazanemu im przez pokrzywdzonego rysopisowi. Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do posterunku SOK, a o zdarzeniu niezwłocznie powiadomiona stalowowolska Policja.Przybyli na miejsce stróże prawa wylegitymowali zatrzymanych mężczyn, ustalając ich dane. Byli to mieszkańcy Lubartowa i Lubaczowa w wieku 24, 25 i 36 lat. W trakcie wykonywanych czynności policjanci zatrzymali telefony, dyktafon i ładowarkę. Zatrzymanych mężczyzn przewieziono do komendy. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Mieli od 0,81 do 2,85 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafili do policyjnych aresztów.Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP w Stalowej Woli. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.