Policjanci zaopiekowali się zagubionym chłopczykiem.
Data publikacji 03.07.2008
Wczoraj policjanci z Referatu Patrolowo - Interwencyjnego stalowowolskiej komendy zaopiekowali się dwuletnim chłopcem, który uciekł swojej cioci z placu zabaw i oddalił się na ponad kilometr od domu, przechodząc przez kilka ruchliwych ulic Stalowej...
Wczoraj policjanci z Referatu Patrolowo - Interwencyjnego stalowowolskiej komendy zaopiekowali się dwuletnim chłopcem, który uciekł swojej cioci z placu zabaw i oddalił się na ponad kilometr od domu, przechodząc przez kilka ruchliwych ulic Stalowej Woli. Do zdarzenia doszło w dniu 2 lipca 2008 roku około godziny 12.30 w Stalowej Woli na ulicy Czarnieckiego. Do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonił mężczyzna i przekazał informację, że do jego sklepu dwie starsze panie przyprowadziły dziecko, które chciało przejść przez ulicę. W pobliżu nie było opiekunów chłopca i właściciel sklepu powiadomił o całej sytuacji Policję, a po jej przyjeździe przekazał stróżom prawa zagubionego malucha. Policjanci zaopiekowali się dzieckiem, które płakało i było bardzo przestraszone. W komendzie chłopczyk został umieszczony w błękitnym pokoju pod opieką policjantek z Zespołu do spraw Nieletnich. Rozpoczęto poszukiwania rodziców dziecka. Przy użyciu zestawu nagłaśniającego patrol przekazywał informację o zagubionym chłopcu w miejsce jego odnalezienia. Po kilkunastu minutach do stalowowolskiej komendy zgłosił się dziadek chłopca, który poinformował, że dzieckiem opiekowała się jego córka, która na chwilę straciła malca z oczu i on wykorzystał to na oddalenie się z placu zabaw przy Alejach Jana Pawła II. Rodzice chłopca przebywają za granicą, a dwuletnim Diego opiekują się dziadkowie. Chłopiec cały i zdrowy został przekazany pod opiekę dziadka. Apelujemy zatem do wszystkich rodziców i opiekunów swoich pociech. Zwracajmy baczną uwagę na to, co robi nasze dziecko, zwłaszcza, kiedy znajduje się poza domem.