Nietypowa interwencja stalowowolskich policjantów
Dziś, stalowowolscy policjanci otrzymali nietypowe wezwanie na interwencję. Właściciel posesji przy ulicy Konwaliowej w Stalowej Woli powiadomił stróżów prawa, że na jego podwórku jest jakieś dzikie zwierzę. Okazało się, że po podwórku błąkał się bóbr. Chwilę po tym, zwierzę wróciło do Sanu.
Dziś, stalowowolscy policjanci otrzymali nietypowe wezwanie na interwencję. Właściciel posesji przy ulicy Konwaliowej w Stalowej Woli powiadomił stróżów prawa, że na jego podwórku jest jakieś dzikie zwierzę. Okazało się, że po podwórku błąkał się bóbr. Chwilę po tym, zwierzę wróciło do Sanu.
Dzisiaj rano, oficer dyżurny stalowowolskiej komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie interwencji. Mieszkaniec Stalowej Woli powiadomił, że na jego posesji przebywa jakieś dzikie zwierzę. Policjanci wraz z powiatowym lekarzem weterynarii pojechali na interwencję. Nie kryli zdziwienia, gdy ujrzeli błąkającego się po podwórku bobra. Zwierzę w "policyjnej eskorcie" przewieziono nad rzekę San. Tam bóbr odzyskał wolność.