Uważajmy na oszustów
Starsza kobieta, mieszkanka Stalowej Woli straciła 3810 złotych, dwa złote pierścionki oraz łańcuszek z wisiorkiem. Oszust podający się za listonosza wziął pieniądze oraz biżuterię i miał w imieniu kobiety opłacić podatek za wygrany samochód. Oszusta poszukuje stalowowolska Policja.
Starsza kobieta, mieszkanka Stalowej Woli straciła 3810 złotych, dwa złote pierścionki oraz łańcuszek z wisiorkiem. Oszust podający się za listonosza wziął pieniądze oraz biżuterię i miał w imieniu kobiety opłacić podatek za wygrany samochód. Oszusta poszukuje stalowowolska Policja.
W piątek przed południem, kiedy starsza kobieta, mieszkanka Stalowej Woli wracała z zakupów w klatce schodowej spotkała młodego mężczyznę, ubranego jak listonosz. Starsza pani zapytała go, czy ma do niej jakieś przesyłki, mężczyzna odpowiedział, że sprawdzi to. W tym czasie kobieta otworzyła drzwi do mieszkania i wówczas mężczyzna powiedział jej, że wygrała nogrodę. Miała do wyboru pieniądze, artykuły gospodarstwa domowego lub samochód. Kobieta wybrała samochód. Oczywiście od nagrody musiała odprowadzić podatek. Usłużny mężczyzna na miejscu wyliczył, że kwota podatku wynosi 4 tysiące złotych i oświadczył, że gdy kobieta przekaże mu pieniądze on wpłaci podatek do Urzędu Skarbowego, a nagroda trafi do niej. Kobieta przekazała mu 3810 złotych, dwa złote pierścionki oraz łańcuszek z wisiorkiem. Pieniądze i biżuterię mężczyzna schował do torby i powiedział kobiecie, że wróci za 40 minut z samochodem.
Kiedy mężczyzna odszedł kobieta zadzwoniła na pocztę, gdzie pracuje jej syn, aby sprawdzić, czy jest jakiś konkurs. Tam otrzymała informację, że żadnego konkursu nie ma i że padła ofiarą oszusta. O całym zdarzeniu starsza pani powiadomiła Policję. Straty jakie poniosła przekraczają 4400 złotych.
Stalowowolscy policjanci apelują o zwracanie uwagi na obce osoby w pobliżu domów, mieszkań sąsiadów, zwłaszcza osób starszych. Jeśli zauważymy taką osobę, która wzbudzi nasze podejrzenia dzwońmy na numer alarmowy Policji - 997.