Mierzył do policjantów z broni - został zatrzymany
64-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego groził małżonce, że ją zabije. Był pijany i miał broń, którą mierzył do interweniujących policjantów. Został zatrzymany. Przebywa w policyjnych aresztach. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
64-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego groził małżonce, że ją zabije. Był pijany i miał broń, którą mierzył do interweniujących policjantów. Został zatrzymany. Przebywa w policyjnych aresztach. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w Zaklikowie, wczoraj po południu. O godzinie 14.05, policjanci z Posterunku Policji w Zaklikowie udali się na interwencję, gdzie pijany mężczyzna awanturował się i groził żonie nożem, mówiąc, że ją zabije. Gdy policjanci przybyli na miejsce, awanturnika już nie było. Z relacji kobiety wynikało, że mąż udał się na działkę letniskową i tam przebywa. Poprosiła funkcjonariuszy, aby porozmawiali z jej mężem i uspokoili go.
Kiedy policjanci przyjechali na działkę letniskową, zauważyli siedzącego na werandzie mężczyznę. Zbliżając się do niego, zauważyli jak wstał i wycelował w nich pistolet, grożąc im zabójstwem. Policjanci nie stracili zimnej krwi. Wezwali mężczyznę, aby odrzucił broń. Ten jednak nie reagował. Ta sytuacja trwała kilkanaście sekund. Funkcjonariusze, mimo ogromnego ryzyka nie dali za wygraną. Jeszcze raz wezwali go do odrzucenia broni. Dopiero wtedy mężczyzna posłuchał.
Policjanci obezwładnili go i przewieźli do komendy. Sprawdzili stan jego trzeźwości. Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 3,17 promila. 64-latek trafił do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze zabezpieczyli broń. Był to rewolwer. W bębenku znajdowały się trzy sztuki amunicji. Zatrzymany, wydał policjantom reklamówkę, w której znajdowały się 103 sztuki różnego kalibru amunicji.
Za przestępstwa, których dopuścił się 64-latek, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP w Stalowej Woli.