Ratując życie człowieka zastrzelili agresywnego psa - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Wczoraj  po południu stalowowolscy policjanci, ratując życie człowieka, zastrzelili agresywnego psa, który go zaatakował. Pokrzywdzonym okazał się właściciel psa, 54-letni mężczyzna za Stalowej Woli. W wyniku ataku mężczyzna doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w Stalowej Woli przy alejach Jana Pawła II około godz. 13. 30. Patrolujący ulice miasta policjanci zauważyli leżącego, skulonego mężczyznę, rozpaczliwie broniącego się przed atakującym go psem. Funkcjonariusze podjęli interwencję. Mężczyzna oparty był o ogrodzenie, na twarzy i szyi miał liczne rany, ubranie pobrudzone było krwią. Atakujący człowieka pies wyglądem i budową przypominał owczarka niemieckiego.

Policjanci odciągnęli atakującego cały czas psa od pokrzywdzonego i próbowali go obezwładnić. Jednak zwierzę cały czas było agresywne. Pies warczał, szczekał i wyrywał się w kierunku pokrzywdzonego. Zaatakowany mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu, wydawał psu komendy i wzbudzał w nim jeszcze większą agresję.

W trosce o bezpieczeństwo zaatakowanego mężczyzny oraz interweniujących policjantów funkcjonariusze zachowując wszelkie środki ostrożności zgodnie z obowiązującymi przepisami użyli broni służbowej i uśmiercili psa. Martwe zwierzę zostało zabezpieczone do badań weterynaryjnych.

Zaatakowany mężczyzna został przewieziony do szpitala, jednak przed udzieleniem pomocy oddalił się z tej placówki. Policjanci ustalili, że pokrzywdzonym jest 54-letni mężczyzna, mieszkaniec Stalowej Woli. Jest on właścicielem psa, który go zaatakował. Badanie alkomatem wykazało, że ma 2,68 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.