Pijany kierowca "malucha" uciekał przed policjantami
Dzisiaj w nocy policjanci ze stalowowolskiej komendy zatrzymali pijanego 52-letniego mieszkańca Stalowej Woli, który jechał samochodem marki fiat 126p. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed policyjnym radiowozem. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,39 promila alkoholu w organizmie. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Dzisiaj w nocy policjanci ze stalowowolskiej komendy zatrzymali pijanego 52-letniego mieszkańca Stalowej Woli, który jechał fiatem 126p. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed policyjnym radiowozem. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,39 promila alkoholu w organizmie. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Zbliżała się godz. 1.30, gdy pełniący służbę policjanci ze stalowowolskiej komendy zauważyli wyjeżdżający z parkingu przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej samochód marki fiat 126p. Pojazd nie miał włączonych świateł, a jego kierowca nie zastosował się do znaku nakazującego jazdę w prawo. Policjanci postanowili go skontrolować. Kierowca auta nie reagował na wydawane sygnały nakazujące mu zatrzymanie i podjął ucieczkę. Samochód po przejechaniu ulicy KEN i Niezłomnych został przez policjantów zatrzymany na ulicy Ofiar Katynia.
Po zatrzymaniu policjanci wylegitymowali kierowcę. Okazało się, że jest to 52-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Mężczyzna był pijany. Czuć było od niego silną woń alkoholu, miał bełkotliwą mowę i problemy z utrzymaniem równowagi. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,39 promila alkoholu w organizmie. 52-latek nie miał przy sobie żadnych dokumentów uprawniających do kierowania. Policjanci ustalili, że mężczyzna od grudnia 2007 roku ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami z powodów zdrowotnych. Policjanci zabezpieczyli pojazd na strzeżonym parkingu, a 52-latka przekazali pod opiekę rodziny.
Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
