Policjanci wynieśli mężczyznę z płonącego mieszkania
Stalowowolscy policjanci wczoraj w nocy wynieśli z płonącego mieszkania przy ulicy 1-go Sierpnia, 55-letniego mężczyznę. Poszkodowany z ciężkimi oparzeniami ciała trafił do szpitala w Stalowej Woli. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Stalowowolscy policjanci wczoraj w nocy wynieśli z płonącego mieszkania przy ulicy 1-go Sierpnia, 55-letniego mężczyznę. Poszkodowany z ciężkimi oparzeniami ciała trafił do szpitala w Stalowej Woli. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Około godz. 22.30 przejeżdżający ulicą 1-go Sierpnia w Stalowej Woli policjanci zauważyli dym wydobywający się z okna na pierwszym piętrze. Natychmiast o tym fakcie powiadomili oficera dyżurnego, który skierował na miejsce straż pożarną.
Po wejściu do bloku funkcjonariusze zlokalizowali mieszkanie z którego wydobywał się dym. Drzwi do mieszkania były zamknięte. Jeden z policjantów używając siły wyważył je. Całe mieszkanie wypełnione było gryzącym dymem, czuć było swąd spalenizny oraz widać tlące się łóżko. Po wejściu do środka policjanci zauważyli leżącego obok palącej się wersalki mężczyznę, który miał częściowo spalone ubranie, włosy i skórę. Po sprawdzeniu, że mężczyzna oddycha natychmiast przystąpili do jego ewakuacji i wynieśli go na korytarz. W tym czasie do mieszkania przez okno dostali się strażacy, którzy rozpoczęli akcję gaśniczą. Policjanci poprosili strażaków o przyniesienie noszy i po ułożeniu na nich poszkodowanego nakryli go kocem, a następnie wspólnie przenieśli go do przybyłej na miejsce karetki pogotowia.
Poszkodowanym mężczyzną okazał się 55-letni właściciel mieszkania. Doznał on ciężkich poparzeń i przebywa w stalowowolskim szpitalu. Jego stan jest bardzo ciężki.
Podczas prowadzonych oględzin miejsca pożaru ustalono, że jego prawdopodobną przyczyną było zaprószenie ognia przez pokrzywdzonego. Spaleniu uległa wersalka, osmolone zostały ściany sufit i sprzęt znajdujący się w domu.
Oprócz 55-latka nikt z mieszkańców bloku nie ucierpiał w tym pożarze.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Zdjęcie udostępnione wyłącznie na potrzeby Policji, dzięki uprzejmości Jacka Rodeckiego ze stalowka.net