Mając 3,84 promila przewoził dwuletnie dziecko
Wczoraj wieczorem dwaj mieszkańcy Stalowej Woli udaremnili jazdę pijanemu kierowcy. 33-letni mężczyzna kierujący fiatem uno był kompletnie pijany. Miał 3,84 promila alkoholu w organizmie. Będąc w takim stanie jechał ze swoim dwuletnim synem. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Wczoraj wieczorem dwaj mieszkańcy Stalowej Woli udaremnili jazdę pijanemu kierowcy. 33-letni mężczyzna kierujący fiatem uno był kompletnie pijany. Miał 3,84 promila alkoholu w organizmie. Będąc w takim stanie jechał ze swoim dwuletnim synem. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do tego zdarzenia doszło w miejscowości Turbia ( gmina Zaleszany ) około godz. 21.45. Do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonili dwaj mieszkańcy Stalowej Woli z informacją, że udaremnili jazdę pijanemu kierowcy. Natychmiast w ten rejon udał się policyjny patrol. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymanym kierowcą jest 33-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. W samochodzie marki Fiat Uno oprócz kierowcy był jego dwuletni syn. Stróże prawa zbadali stan trzeźwości 33-latka. Urządzenie wykazało u niego 3,84 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Z relacji mężczyzn, którzy udaremnili jazdę pijanemu kierowcy wynikało, że poruszał się po drodze "wężykiem", zahaczał o krawężniki, a w pewnym momencie nieomal wjechał pod tira.
Na miejsce zdarzenia przybył ojciec zatrzymanego kierowcy, który zaopiekował się wnukiem i synem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
