Włamał się na stację paliw po piwo
26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego odpowie za włamanie do stacji paliw i kradzież dwóch zgrzewek piwa puszkowego. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego odpowie za włamanie do stacji paliw i kradzież dwóch zgrzewek piwa puszkowego. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Do włamania doszło nad ranem 15 sierpnia w miejscowości Turbia ( gmina Zaleszany ). O zdarzeniu policjanci zostali poinformowani przez firmę ochraniającą obiekt. W toku podjętych po zdarzeniu czynności funkcjonariusze ustalili, że sprawca włamania po wybiciu podwójnej szyby zespolonej skradł dwie zgrzewki piwa. Właściciel swoje straty oszacował na 162 złote. Działania podjęte bezpośrednio po zdarzeniu nie doprowadziły do zatrzymania sprawcy włamania.
Pomimo tego policjanci nadal prowadzili czynności zmierzające do ustalenia złodzieja. Na podstawie zapisów monitoringu stróże prawa wytypowali krąg osób, które mogły dopuścić się tego przestępstwa. Jedną z nich był 26-letni mieszkaniec gminy Zaleszany. Policjanci zatrzymali go we wtorek po południu. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do stawianego zarzutu i opowiedział policjantów przebieg zajścia.
26-latek przyznając się do włamania wyjaśnił funkcjonariuszom, że włamał się na stację paliw, bo miał kaca i koniecznie potrzebował napić się piwa. Drewnianym drągiem, który przywiózł ze sobą na rowerze wybił szybę i ukradł dwie zgrzewki piwa puszkowego leżącego na wystawie.
Teraz 26-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Posterunek Policji w Zbydniowie.