Oszukana przez fałszywego siostrzeńca
73-letnia mieszkanka Stalowej Woli straciła 17 tysięcy złotych. Wczoraj przed południem zadzwonił do niej fałszywy siostrzeniec z prośbą o pieniądze, których potrzebuje, bo spowodował wypadek i musi zapłacić poszkodowanemu. Oszusta poszukują stalowowolscy policjanci.
73-letnia mieszkanka Stalowej Woli straciła 17 tysięcy złotych. Wczoraj przed południem zadzwonił do niej fałszywy siostrzeniec z prośbą o pieniądze, których potrzebuje, bo spowodował wypadek i musi zapłacić poszkodowanemu. Oszusta poszukują stalowowolscy policjanci.
Wczoraj na telefon 73-letniej mieszkanki Stalowej Woli zadzwonił mężczyzna podający się za jej siostrzeńca. W trakcie rozmowy wyjaśnił, że miał ciężki wypadek i uszkodził inny samochód. Mężczyzna powiedział, że potrzebuje pieniędzy dla właściciela uszkodzonego przez niego samochodu, a także dla ubezpieczyciela i zapytał ile pieniędzy może od niej pożyczyć. Kobieta zadeklarowała, że może mu przekazać 7 tysięcy złotych. Mężczyzna oświadczył, że potrzeba mu więcej. Wtedy 73-latka powiedziała, że ma jeszcze pieniądze w banku.
Kobieta wyszła z domu, udała się do banku i wybrała z niego 10 tysięcy złotych. Zaraz po przyjściu z banku do mieszkania 73-latki zadzwonił telefon, a chwilę po tym w domu zjawił się w imieniu siostrzeńca młody mężczyzna, któremu 73-latka przekazała 17 tysięcy złotych. Po około 20 minutach był jeszcze jeden telefon z informacją, że pieniądze są już wpłacone i siostrzeniec zjawi się około godz. 17. Kiedy minęła umówiona godzina spotkania kobieta zadzwoniła do siostrzeńca. Ten był bardzo zaskoczony, gdy kobieta spytała go o wypadek i wtedy zorientowali się, że 73-latka padła ofiarą oszusta. O zdarzeniu kobieta powiadomiła stalowowolską Policję.
Policjanci ustalili rysopis mężczyzny, który zgłosił się po pieniądze. Był w wieku około 30-32 lat, wzrostu około 185 cm, szatyn, włosy krótkie, proste uczesane na prawy bok, ubrany w kolorową koszulkę z krótkim rękawem w poprzeczne paski oraz jasne materiałowe spodnie z beżowym kolorze. Policjanci proszą o kontakt osoby, które posiadają informacje w tej sprawie. Kontakt - telefon 997.
Podobne telefony na terenie miasta już się zdarzały. Wczoraj w Stalowej Woli były trzy próby oszustwa metodą "na wnuczka", jednak te osoby nie dały się oszukać i powiadomiły o tym policjantów. Mieszkańcy Stalowej Woli słyszeli o takiej metodzie działania oszustów dzięki apelom odczytanym na prośbę Policji w stalowowolskich parafiach. Również 73-latka słyszała o takich przestępstwach jednak mimo to uległa przestępcom.
Stalowowolscy policjanci podejmują wiele działań profilaktycznych w zakresie przeciwdziałania oszustwom. W tych działaniach uczestniczą środki społecznego przekazu. W ostatnią niedzielę w kościołach odczytany był apel stalowowolskiej Policji o zagrożeniu oszustwami "metodą na wnuczka".
Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność. Gdy odbierzemy taki telefon, koniecznie przed przekazaniem pieniędzy, zadzwońmy do danego członka rodziny, aby potwierdzić autentyczność przekazanych nam przez wcześniej dzwoniącego informacji. Oszust może podawać się za wnuczka, siostrzeńca, bratanka, kuzyna lub innego członka rodziny.
Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli serdecznie dziękuje duchownym stalowowolskich parafii oraz dziennikarzom lokalnych mediów za zaangażowanie w rozpowszechnienie ostrzeżeń, jak nie dać się oszukać.