Wydarzenia

Włamał się do samochodu po gaśnice i kaski

Data publikacji 03.11.2011

Policjanci ze Stalowej Woli ustalili i zatrzymali sprawcę włamania do samochodu marki Citroen. Młody mężczyzna ukradł z niego dmuchawę, ubranie robocze, dwie gaśnice i trzy kaski o wartości 800 złotych. Skradzione przedmioty zostały odzyskane przez policjantów.

Policjanci ze Stalowej Woli ustalili i zatrzymali sprawcę włamania do samochodu marki Citroen. Młody mężczyzna ukradł z niego dmuchawę, ubranie robocze, dwie gaśnice i trzy kaski o wartości 800 złotych. Skradzione przedmioty zostały odzyskane przez policjantów.

Do włamania doszło w poniedziałek nad ranem w Stalowej Woli przy alejach Jana Pawła II. Policjanci pełniący służbę zauważyli, że w samochodzie marki Citroen wybita jest boczna szyba. Jak ustalili funkcjonariusze, z wnętrza auta skradziona została dmuchawa, ubranie robocze, dwie gaśnice oraz trzy kaski ochronne. Właściciel swoje straty oszacował na 800 złotych.

Policjanci prowadząc postępowanie w tej sprawie ustalili, że związek z tym zdarzeniem ma 21-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Funkcjonariusze zatrzymali go. Mężczyzna usłyszał zarzut włamania. Przyznał się do popełnienia tego czynu. Policjantom powiedział, że włamał się do samochodu wybijając szybę łokciem. W momencie, kiedy wynosił z auta dmuchawę, zauważył jadący radiowóz i porzucił skradziony przedmiot na trawniku i uciekł. Wcześniej w krzewach ukrył skradzione z pojazdu gaśnice i kaski.

21-latek skorzystał z dobrodziejstwa dobrowolnego poddania się karze, którą w jego przypadku był rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywna w wysokości 600 złotych.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

  • Ukryte w krzewach kaski ochronne
  • Porzucona na trawniku dmuchawa
Powrót na górę strony