Wydarzenia

Wtargnął do domu i ukradł 200 złotych

Data publikacji 06.12.2011

Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który w mieszkaniu 77-letniej kobiety wybił szybę w oknie, a następnie po wejściu do domu zaczął krzyczeć na kobietę i zażądał pieniędzy. Przestraszona kobieta dała mu 200 złotych. Kilkadziesiąt minut po zdarzeniu policjanci zatrzymali sprawcę tego przestępstwa i odzyskali skradzioną gotówkę. Mężczyzna był pijany. Miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który w mieszkaniu 77-letniej kobiety wybił szybę w oknie, a następnie po wejściu do domu zaczął krzyczeć na kobietę i zażądał pieniędzy. Przestraszona kobieta dała mu 200 złotych. Kilkadziesiąt minut po zdarzeniu policjanci zatrzymali sprawcę tego przestępstwa i odzyskali skradzioną gotówkę. Mężczyzna był pijany. Miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.

Do przestępstwa doszło w sobotę około godz. 17.50 w miejscowości Stany (gmina Bojanów). Stalowowolscy policjanci zostali poinformowani przez samotnie mieszkającą 77-letnią kobietę o tym, że do jej domu wtargnął młody mężczyzna i żądał pieniędzy. Kobieta miała mu dać 200 złotych.

Natychmiast po zgłoszeniu na miejsce przestępstwa udał się policyjny patrol. W rozmowie z pokrzywdzoną policjanci ustalili, że młody mężczyzna najpierw dobijał się do drzwi wejściowych i głośno krzyczał, aby kobieta dała mu pieniądze. Kiedy drzwi okazały się za trudne do sforsowania zaczął uderzać w okienną szybę, którą wybił i przez powstały otwór wszedł do środka mieszkania. Chciał pieniędzy. Z relacji kobiety wynikało, że napastnik był pod wpływem alkoholu. Przestraszona staruszka dała mu 200 złotych. Po otrzymaniu pieniędzy opuścił dom. Policjanci ustalili rysopis i ubiór sprawcy przestępstwa i rozpoczęli jego poszukiwania.

Podczas poszukiwań złodzieja w odległości około kilometra od domu zgłaszającej, policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy przestępstwa. Policjanci zatrzymali go i wylegitymowali. Okazało się, że jest to 21-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Podczas przeszukania odzieży w kieszeni spodni policjanci znaleźli 200 złotych. Na dłoniach mężczyzny były krwawe rozcięcia. Młody człowiek był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,87 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.

Wczoraj 21-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Nisku, gdzie usłyszał zarzut. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Mężczyźnie grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli pod nadzorem niżańskiej prokuratury.

Powrót na górę strony