Wydarzenia

Zabił psa siekierą

Data publikacji 01.02.2012

Policjanci z Posterunku Policji w Pysznicy interweniowali wczoraj w związku ze zgłoszeniem mieszkanki Jastkowic, która powiadomiła o zabiciu jej psa przez sąsiada. 88-letni mężczyzna miał zabić psa przy użyciu siekiery. Stróże prawa potwierdzili, że do takiego zdarzenia doszło, zabezpieczyli miejsce i narzędzie służące do popełnienia przestępstwa. Szczegóły będą wyjaśnione w toku prowadzonego postępowania.

Policjanci z Posterunku Policji w Pysznicy interweniowali wczoraj w związku ze zgłoszeniem mieszkanki Jastkowic, która powiadomiła o zabiciu jej psa przez sąsiada. 88-letni mężczyzna miał zabić psa przy użyciu siekiery. Stróże prawa potwierdzili, że do takiego zdarzenia doszło, zabezpieczyli miejsce i narzędzie służące do popełnienia przestępstwa. Szczegóły będą wyjaśnione w toku prowadzonego postępowania.

O zdarzeniu dyżurny stalowowolskiej komendy został powiadomiony telefonicznie wczoraj około godz. 14. Mieszkanka Jastkowic, 66-letnia kobieta poinformowała, że sąsiad, na jej oczach zabił siekierą psa, który należał do niej. Z relacji kobiety policjanci ustalili, że pies przez przypadek wybiegł z posesji w czasie gdy otwierała furtkę swojemu znajomemu. Po jakimś czasie usłyszała skowyt psa, wyszła z domu i zobaczyła, że jej pies znajduje się na posesji 88-letniego sąsiada i usiłuje się z niej wydostać. Po chwili ujrzała sąsiada z siekierą, który podszedł do psa i kilkukrotnie uderzył go tym przedmiotem. Mężczyzna powiedział kobiecie, że zabił psa, bo atakował jego kurę.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia zabezpieczyli siekierę oraz zwłoki psa, które zabezpieczono do badań. Za znęcanie się nad zwierzęciem zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

 

  • Zabezpieczona przez policjantów siekiera
Powrót na górę strony