Uratowany przed zamarznięciem
Stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał leżeć w śmietnikowej pergoli. Policjanci odnaleźli tego człowieka w klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Wojska Polskiego. Był pijany, miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Sygnał mieszkańca Stalowej Woli o bezdomnym uratował temu człowiekowi życie.
Stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał leżeć w śmietnikowej pergoli. Policjanci odnaleźli tego człowieka w klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Wojska Polskiego. Był pijany, miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Sygnał mieszkańca Stalowej Woli o bezdomnym uratował temu człowiekowi życie.
Wczoraj, tuż przed godz. 19. do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonił mieszkaniec miasta z informacją, że w śmietnikowej pergoli przy ulicy Wojska Polskiego leży mężczyzna. Policjanci natychmiast udali się w to miejsce. Okazało się, że nikogo już tam nie ma. Policjanci sprawdzili sąsiednie bloki i w jednym z nich zauważyli pijanego mężczyznę.
Okazało się, że jest to 56-letni bezdomny. Mężczyzna był kompletnie pijany, miał problemy z utrzymaniem równowagi, jego odzież była ośnieżona, trudno było z nim nawiązać kontakt. Sygnał mieszkańca Stalowej Woli o bezdomnym uratował temu człowiekowi życie. Policjanci przewieźli go do komendy. Tu zbadano stan jego trzeźwości. Mężczyzna miał 2,94 promila alkoholu w organizmie. Został umieszczony do wytrzeźwienia w policyjnych aresztach.
Stalowowolscy policjanci po raz kolejny apelują o zwracanie uwagi na osoby bezdomne – zgłaszajmy miejsca ich przebywania. Klatki schodowe, domki letniskowe czy piwnice, nie są odpowiednimi na przeczekanie zimy. Pamiętajmy, że szczególnej pomocy wymagają osoby będące pod wpływem alkoholu – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło.
