Wydarzenia

Uratowany przed zamarznięciem – był poszukiwany

Data publikacji 27.03.2013

Stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał leżeć w śniegu. Policjanci odnaleźli tego człowieka. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do szpitala, a później do policyjnego aresztu, okazało się bowiem, że był poszukiwany listem gończym.

Stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał leżeć w śniegu. Policjanci odnaleźli tego człowieka. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do szpitala, a później do policyjnego aresztu, okazało się bowiem, że był poszukiwany listem gończym. 


Wczoraj tuż przed godz. 9 do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonił pracownik kolei z informacją, że w rejonie nastawni kolejowej Stalowa Wola Południe, w pobliżu torów kolejowych, w śniegu leży mężczyzna. Policjanci natychmiast udali się w to miejsce i znaleźli tego człowieka. Okazało się, że jest on kompletnie pijany i mocno wyziębiony. Z mężczyzną trudno było nawiązać kontakt. Policjanci natychmiast powiadomili pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala.

Podczas wykonywania dalszych czynności w tej sprawie policjanci ustalili, że mężczyzna to 48-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,39 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna poszukiwany jest listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Lublinie.

Mężczyzna po udzieleniu pomocy w szpitalu trafił do policyjnego aresztu, a następnie do zakładu karnego.

Sygnał pracownika kolei uratował temu człowiekowi życie.
 

Stalowowolscy policjanci po raz kolejny apelują o zwracanie uwagi na osoby bezdomne i nietrzeźwe – zgłaszajmy miejsca ich przebywania. Klatki schodowe, domki letniskowe czy piwnice, nie są odpowiednimi na przeczekanie zimna. Pamiętajmy, że szczególnej pomocy wymagają osoby będące pod wpływem alkoholu – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło.

Powrót na górę strony