Policyjny dozór dla pijanego ojca
Stalowowolscy policjanci doprowadzili do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli 51-letniego mężczyznę, który pijany opiekował się swoim trzyletnim synkiem. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Prokurator zastosował wobec 51-latka policyjny dozór.
Stalowowolscy policjanci doprowadzili do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli 51-letniego mężczyznę, który pijany opiekował się swoim trzyletnim synkiem. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Prokurator zastosował wobec 51-latka policyjny dozór.
Do zdarzenia doszło w czwartek w Lipie w gminie Zaklików około godz. 21.30. Policjanci otrzymali sygnał, że małe dziecko bez opieki siedzi na przystanku autobusowym w tej miejscowości. Chłopiec miał być ubrany w krótkie spodenki i koszulkę. Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon. Kiedy przyjechali na miejsce zastali zgłaszającego, który poinformował funkcjonariuszy, że chwilę przed ich przyjazdem na przystanek przyszło trzech pijanych mężczyzn i jeden z nich, prawdopodobnie ojciec zawołał chłopca. Dziecko poszło z nimi w kierunku torów kolejowych. Podczas dalszych czynności policjanci ustalili, że ojciec trzylatka jest pijany, miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Więcej informacji o zdarzeniu znajdziesz tutaj.
W sobotę stalowowolscy policjanci doprowadzili 51-latka do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.