Tragiczny finał poszukiwań zaginionego mężczyny
Data publikacji 13.02.2014
Przez dwa dni funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli przy wsparciu Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej prowadzili działania poszukiwawcze 52-letniego mieszkańca powiatu kolbuszowskiego. Wczoraj przed południem z rzeki wydobyto zwłoki zaginionego.
Przez dwa dni funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli przy wsparciu Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej prowadzili działania poszukiwawcze 52-letniego mieszkańca powiatu kolbuszowskiego. Wczoraj przed południem z rzeki wydobyto zwłoki zaginionego.
W poniedziałek wieczorem funkcjonariusze z kolbuszowskiej komendy zostali powiadomieni o zaginięciu 52-letniego mężczyzny, mieszkańca Wilczej Woli. Ostatni raz mężczyzna był widziany w poniedziałek, gdy około godz. 14 odjechał rowerem. Podjęte przez kolbuszowskich policjantów czynności doprowadziły do ustalenia, że zaginiony mężczyzna może przebywać na terenie gminy Bojanów. Policjanci odnaleźli rower, którym odjechał 52-letni mężczyzna.
Do akcji poszukiwawczej od wtorkowego poranka włączyli się stalowowolscy policjanci. Funkcjonariusze oraz strażacy sprawdzali okoliczne lasy w kierunku Wilczej Woli. Sprawdzana była również linia brzegowa rzeki Łęg. Pomimo intensywnych poszukiwań, w których uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów i strażaków oraz przewodnicy z psami służbowymi we wtorek nie udało się odnaleźć zaginionego.
Wczoraj od rana akcję poszukiwawczą prowadziło ponad 50 policjantów i strażaków. W wyniku sprawdzania terenu przyległego do rzeki Łęg biorący udział w poszukiwaniach zauważyli ciało zanurzone w wodzie, które było zaczepione o gałęzie. Jak się okazało były to zwłoki poszukiwanego 52-letniego mieszkańca Wilczej Woli.
O znalezieniu zwłok mężczyzny powiadomiono Prokuratora Rejonowego w Nisku. Przeprowadzone czynności procesowe wstępnie wykluczyły udział osób trzecich. Zwłoki zostały zabezpieczone do badań. Okoliczności i przyczynę śmierci 52-letniego mężczyzny ustala Prokuratura Rejonowa w Nisku.
