Wydarzenia

Aresztowany za potrójne usiłowanie zabójstwa

Data publikacji 19.02.2014

Trzy miesiące aresztu dla mężczyzny zatrzymanego przez policjantów w związku z podejrzeniem o potrójne usiłowanie zabójstwa. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Zaleszany. Sprawca ugodził nożem trzech mężczyzn. Ranni trafili do szpitala. 34-letniemu mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Trzy miesiące aresztu dla mężczyzny zatrzymanego przez policjantów w związku z podejrzeniem o potrójne usiłowanie zabójstwa. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Zaleszany. Sprawca ugodził nożem trzech mężczyzn. Ranni trafili do szpitala. 34-letniemu mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

 

Do zdarzenia doszło w Skowierzynie w gminie Zaleszany w niedzielny poranek. Z dotychczasowych ustaleń pracujących przy tej sprawie policjantów wespół z prokuratorami wynika, że 34-letni, pijany mężczyzna bez powodu zadał cios nożem w okolice brzucha swojemu 59-letniemu ojczymowi, który leżał w łóżku. Zaraz po tym 34-latek wyszedł z domu i poszedł do znajomych, z którymi poprzedniego dnia pił alkohol.

W domu znajomych zaczął awanturować się  i grozić mieszkającym tam mężczyznom. Po chwili 34-latek nożami kilkakrotnie ranił 60-letniego mężczyznę w okolice dłoni, ramienia i wewnętrznej strony ud. Napastnik uderzył też nożami 56-letniego mężczyznę w okolice brzucha. Po chwili opuścił dom i udał się do swojego mieszkania, a później do znajomego.

Ranni mężczyźni trafili do stalowowolskiego szpitala, gdzie udzielono im pomocy. Policjanci zatrzymali 34-latka w domu znajomego. Mężczyzna ukrył się przed funkcjonariuszami w piwnicy. Był pijany, badanie wykazało, że miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. 34-latek trafił do policyjnego aresztu.

 

Na miejscach, gdzie doszło do zranienia pokrzywdzonych osób pracowali policjanci, którzy zabezpieczali ślady, gromadzili dowody. Funkcjonariusze zabezpieczyli noże, którymi 34-latek ranił mężczyzn. Policjanci służby kryminalnej docierali do mieszkańców, zbierali informacje, przesłuchiwali świadków. Zgromadzony w tej sprawie materiał pozwolił na przedstawienie 34-latkowi zarzutów. Mężczyzna nie przyznał się do winy, zasłaniając się niepamięcią.

Wczoraj na wniosek prokuratury, decyzją sądu, 34-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Teraz za przestępstwa, o które jest podejrzany, mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony