Wjechał w ogrodzenie i zepchnął samochód do rowu - był pijany
Data publikacji 09.09.2015
Stalowowolscy policjanci zatrzymali wczoraj przed południem 54-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego, który jadąc samochodem dostawczym uszkodził ogrodzenie i odjechał z miejsca zdarzenia, a następnie doprowadził do kolizji z zaparkowanym samochodem. Mężczyzna był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Stalowowolscy policjanci zatrzymali wczoraj przed południem 54-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego, który jadąc samochodem dostawczym uszkodził ogrodzenie i odjechał z miejsca zdarzenia, a następnie doprowadził do kolizji z zaparkowanym samochodem. Mężczyzna był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Wczoraj przed południem policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańca Pniowa w gminie Radomyśl nad Sanem o uszkodzenie ogrodzenia. Z relacji zgłaszającego wynikało, że miał to zrobić kierowca samochodu dostawczego w pomarańczowym kolorze, który zaraz po tym odjechał z miejsca.
Kiedy policjanci jechali na miejsce dotarła do nich kolejna informacja o tym, że w Skowierzynie w gminie Zaleszany kierowca dostawczego pojazdu pomarańczowego koloru zepchnął do rowu zaparkowany samochód marki Volvo. Na miejscu kolizji w Skowierzynie funkcjonariusze zastali dostawcze iveco oraz volvo stojące w rowie. Policjanci ustalili, że kierujący dostawczym iveco uderzył w stojący na podjeździe do posesji samochód volvo i zepchnął go do rowu.
Jak się okazało, samochodem iveco jechał 54-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. Mężczyzna był pijany, badanie wykazało u niego 2,35 promila alkoholu w organizmie. W samochodzie jechał jeszcze 42-letni pasażer. Ten mężczyzna był również pod wpływem alkoholu. Policjanci w pojeździe znaleźli wypitą do połowy butelkę wódki.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Kierowcy iveco policjanci zatrzymali prawo jazdy. Za swoje czyny 54-letni mężczyzna odpowie przed sądem.
