Próbował przekupić interweniujących policjantów
Data publikacji 15.05.2017
500 złotych i 86 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy, które obiecywał policjantom 34-letni mieszkaniec Stalowej Woli, miało skłonić ich do odstąpienia od jego zatrzymania. U 34-latka policjanci znaleźli marihuanę. Łapówka miała uchronić mężczyznę przed konsekwencjami karnymi. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do 10 lat więzienia.
Policjanci w piątek po godz. 19, na ulicy Okulickiego w Stalowej Woli zauważyli dwóch mężczyzn siedzących na ławce, którzy na ich widok wyraźnie zdenerwowali się i unikali kontaktu wzrokowego. Kiedy policjanci podchodzili do nich, jeden z mężczyzn odrzucił woreczek z zieloną substancją.
Policjanci wylegitymowali tego mężczyznę. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Funkcjonariusze odnaleźli odrzucony woreczek, w którym był roślinny susz o wyraźnym zapachu marihuany. Przeprowadzony test potwierdził, że zabezpieczony susz to narkotyk. Drugim z mężczyzn był 37-latek ze Stalowej Woli. Miał on przy sobie torbę, a w niej 86 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Policjanci wylegitymowali tego mężczyznę. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Funkcjonariusze odnaleźli odrzucony woreczek, w którym był roślinny susz o wyraźnym zapachu marihuany. Przeprowadzony test potwierdził, że zabezpieczony susz to narkotyk. Drugim z mężczyzn był 37-latek ze Stalowej Woli. Miał on przy sobie torbę, a w niej 86 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Kiedy policjanci poinformowali ich o zatrzymaniu i doprowadzili do radiowozu, 34-letni mężczyzna zaproponował im łapówkę w wysokości 500 złotych oraz 86 paczek papierosów, a następnie powiedział, aby zapomnieli o całej sprawie. Tym zachowaniem pogrążył się jeszcze bardziej.
Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa, oznajmili 34-letniemu mężczyźnie, że jest zatrzymany za obietnicę wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Zabezpieczyli pieniądze i papierosy i przewieźli 34-latka do komendy. Tu zbadali stan jego trzeźwości. Mężczyzna miał 1,28 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.
W sobotę, 34-latek usłyszał zarzut usiłowania wręczenia korzyści majątkowej oraz posiadania środków odurzających. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Na poczet przyszłych zobowiązań policjanci zabezpieczyli u mężczyzny pieniądze w kwocie 4 tysięcy złotych.
Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.