Rowerem z czterema promilami
Ponad 4 promile alkoholu w organizmie miała 30-letnia rowerzystka, którą dzisiaj przed południem zatrzymali stalowowolscy policjanci. Zamroczona alkoholem kobieta jechała całą szerokością drogi. Policjanci udaremnili rowerzystce dalszą jazdę. Kobieta za popełnione wykroczenie wkrótce odpowie przed sądem.
Policjanci pełniący służbę na terenie gminy Pysznica, po godzinie 10-tej, zauważyli w miejscowości Krzaki, na ulicy Leśnej rowerzystkę. Kobieta jechała od jednego pobocza jezdni do drugiego. Funkcjonariusze zatrzymali ją do kontroli. Chwiała się na nogach, trudno jej było utrzymać równowagę. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to 30-letnia mieszkanka gminy Pysznica.
Przeprowadzone badanie wykazało u niej 4,2 promila alkoholu w organizmie. Kobieta tłumaczyła policjantom, że wracała z pracy w lesie, gdzie piła alkohol. Policjanci przewieźli kobietę do miejsca zamieszkania, gdzie trafiła pod opiekę rodziny.
30-latka, za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.