Policjanci pomagają osobom zagrożonym wychłodzeniem
Data publikacji 05.03.2018
Podczas minionego weekendu stalowowolscy policjanci czterokrotnie interweniowali wobec osób, których życie i zdrowie było zagrożone przez niskie temperatury. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn trafiło do wytrzeźwienia do policyjnego aresztu, a kolejnych dwóch mimo oferowanej pomocy nie skorzystało z niej.
W piątek po południu policjanci otrzymali dwa zgłoszenia o mężczyznach, którzy przebywają pod wiaduktem i w budowanym budynku przy ulicy Okulickiego. Policjanci udali się w te miejsca, znaleźli bezdomnych mężczyzn i oferowali im pomoc. Jednak ani 62-letni mężczyzna przebywający pod wiaduktem, ani 50-letni bezdomny koczujący w pustostanie przy ulicy Okulickiego nie chciał skorzystać z oferty pomocowej.
Również w piątek tuż przed godz. 18 policjanci interweniowali wobec mężczyzny leżącego na chodniku przy ulicy Floriańskiej w Stalowej Woli. 55-letni mieszkaniec Stalowej Woli był kompletnie pijany, nie mógł utrzymać równowagi, trudno było się z nim porozumieć, nie był w stanie użyć alkomatu. Funkcjonariusze dla jego bezpieczeństwa przewieźli 55-letniego mężczyznę do komendy do wytrzeźwienia.
W sobotę po godz. 16 policjanci otrzymali sygnał o pijanym mężczyźnie, leżącym w klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Poniatowskiego. Policjanci znaleźli tego mężczyznę jak grzał się przy kaloryferze. Policjantom powiedział, że zmarzł i przyszedł się zagrzać. Funkcjonariusze ustalili, że to 53-letni bezdomny. Mężczyzna był pijany, trudno było mu wstać i utrzymać równowagę. Policjanci dla jego bezpieczeństwa przewieźli mężczyznę do komendy do wytrzeźwienia.
Pamiętajmy, jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub poinformujmy ośrodek pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc, być może uratuje jej życie.