Policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamywał się do piwnic
Mieszkaniec jednego z bloków przy Alejach Jana Pawła II w Stalowej Woli wykazał się czujnością i odwagą, kiedy w nocy usłyszał dochodzące z piwnicy odgłosy. Zgłaszający wraz z synem zamknęli włamywacza w korytarzu piwnicy i zawiadomili policjantów. Teraz 37-letniemu mieszkańcowi Stalowej Woli grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W sobotę, około godz. 3, dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z bloków przy Alejach Jana Pawła II, najprawdopodobniej doszło do włamania. Na miejsce skierowany został policyjny patrol. Kiedy mundurowi zeszli do piwnicy zastali tam mężczyznę, który włamał się do pomieszczeń piwnicznych mieszkańców bloku. Mężczyzną okazał się 37-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
Do zatrzymania włamywacza przyczynił się mieszkaniec bloku, którego zaniepokoiły odgłosy dobiegające w nocy z piwnicy. Gdy wraz z synem zeszli do piwnicy zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który próbował otworzyć drzwi do jednej z piwnic. Zgłaszający zamknął piwnicę, uniemożliwiając mężczyźnie wyjście z bloku i powiadomił policjantów. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 37-latek włamał się do dwóch pomieszczeń. Z jednego z nich zabrał wideodomofon.
Dodatkowo, funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany 37-latek ma związek z innymi włamaniami do piwnic, do których dochodziło na terenie Stalowej Woli, w okresie od września 2019 roku, do kwietnia bieżącego roku. Mężczyzna kradł różne przedmioty-elektronarzędzia, złom, alkohol, a nawet konserwy i przetwory.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu kilkunastu zarzutów kradzieży z włamaniem.
O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje teraz sąd. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.