Traktorzysta koziołkował ze skarpy kilkadziesiąt metrów
Data publikacji 29.08.2008
47- letni traktorzysta nie przypuszczał ze podczas uruchamiania ciągnika rolniczego na tzw."popych" w mgnieniu oka stoczy się ze skarpy do głębokiego na kilkadziesiąt metrów wąwozu.W dniu dzisiejszym o godz. 10:30 mieszkaniec Zawadki postawił...
47- letni traktorzysta nie przypuszczał ze podczas uruchamiania ciągnika rolniczego na tzw."popych" w mgnieniu oka stoczy się ze skarpy do głębokiego na kilkadziesiąt metrów wąwozu.W dniu dzisiejszym o godz. 10:30 mieszkaniec Zawadki postawił ciągnik rolniczy na skarpie aby uruchomiś go na tzw."popych". Gdy już uruchomił silnik nie zdążył wyhamować i skręcić na drogę i pojechał prosto po skarpie do głębokiego wąwozu. Traktorzysta w wyniku wypadku doznał obrażeń ciała w postaci ran tłuczonych głowy. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że kierujący ciągnikiem znajdował się w stanie nietrzeźwości.