Pożar samochodu w Babicy
Policjanci interweniowali w związku z pożarem samochodu. Pojazd zapalił się podczas jazdy, kierujący nie był w stanie sobie poradzić sam z ugaszeniem ognia. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Policjanci interweniowali w związku z pożarem samochodu. Pojazd zapalił się podczas jazdy, kierujący nie był w stanie sobie poradzić sam z ugaszeniem ognia. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Wczoraj przed godz. 18 policjanci interweniowali na krajowej „dziewiątce” w Babicy, gdzie osobowy peugeot stanął w płomieniach i praktycznie doszczętnie spłonął.
Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierowcą peugeota był 29-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Mężczyzna zatrzymał pojazd, gdy zauważył, że spod pokrywy silnika wydobywa się dym. Przybyli na miejsce policjanci, przed przyjazdem strażaków, pomagali gasić ogień. Ostatecznie samochód stojący w płomieniach ugasili przybyli na miejsce strażacy. W pojeździe podróżowały trzy osoby. Nikomu nic się nie stało.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.