Wydarzenia

Policja przestrzega przed oszustami

Data publikacji 14.11.2014

W środę do drzwi mieszkanki powiatu strzyżowskiego zapukało dwóch mężczyzn. Poinformowali, że są pracownikami zarządu budynków mieszkalnych i sprawdzają kuchenki gazowe. Gdy kobieta na chwilę wyszla z mieszkania, ukradli jej pieniądze i uciekli.

Do drzwi mieszkanki powiatu strzyżowskiego zapukało dwóch mężczyzn. Poinformowali, że są pracownikami zarządu budynków mieszkalnych i sprawdzają kuchenki gazowe. Gdy kobieta na chwilę wyszla z mieszkania, ukradli jej pieniądze i uciekli.
 
W środę mężczyźni zapukali do drzwi jednego z mieszkań w Strzyżowie. Kobietę, która otworzyła im drzwi poinformowali, że są pracownikami zarządu budynków mieszkalnych i sprawdzają kuchenki gazowe.
 
Jeden z mężczyzn poszedł z 78-letnią kobietą do kuchni, aby sprawdzić, czy instalacja gazowa jest sprawna. W tym samym czasie drugi z mężczyzn wszedł do pokoju. Po kilkudziesięciu minutach poinformowali kobietę, że na dole w skrzynce na listy zostawili dla niej jakiś dokument, po czym wyszli z mieszkania. Kobieta, kiedy zorientowała się, że nie ma dla niej żadnej przesyłki, wróciła do mieszkania. Sprawdziła zawartość portfela, po czym okazało się, że została okradziona. Złodzieje zabrali 6,5 tyś złotych.
 
Policja apeluje o ostrożność, gdy ktoś nieznajomy chce wejść do naszego mieszkania. Nie dajmy się zwieść opowieściami o wymianie liczników, podpisywaniu korzystnych umów, sprawdzania drożności rur kanalizacyjnych. Złodziej bez żadnych skrupułów wykorzystuje  łatwowierność innych.

 

W przypadku wątpliwości zawsze sprawdzajmy, czy przybysze rzeczywiście są pracownikami firmy, za których się podają. Można to sprawdzić wykonując telefon do danej instutycji czy też przedsiębiorstwa sprawdzając tym samym wiarygodność robotników. Jeśli intruzi są natrętni i mamy podejrzenia co do ich uczciwości, powiadamiajmy o tym Policję.

 

Bardzo często ofiarami oszustów i złodziei są ludzie starsi i samotnie mieszkający. Przestrzegajmy takie osoby przed nadmiernym zaufaniem wobec obcych ludzi.

Powrót na górę strony