Do czego pasy bezpieczeństwa?
Trzypunktowe, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa mają za zadanie utrzymanie w stabilnej pozycji ciała osoby znajdującej się w pojeździe, w przypadku jego nagłego kontaktu z przeszkodą
Pierwsze trzypunktowe pasy bezpieczeństwa zostały zamocowane w samochodach marki Volvo w 1967 roku. Wymyślone w Szwecji przez inżyniera Nilsa Bohlina uratowały wiele istnień ludzkich. Obowiązek używania pasów bezpieczeństwa na przednich siedzeniach poza obszarem zabudowanym został wprowadzony w Polsce w 1983 roku. Od roku 1991 obowiązek używania pasów mają wszyscy pasażerowie na każdych drogach.
Trzypunktowe, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa mają za zadanie utrzymanie w stabilnej pozycji ciała osoby znajdującej się w pojeździe, w przypadku jego nagłego kontaktu z przeszkodą. Prawidłowe ustawienie fotela, prawidłowe zapięcie pasów bezpieczeństwa oraz prawidłowe ustawienie zagłówka, to trzy podstawowe czynności, które powinien wykonać kierowca samochodu po zajęciu miejsca za kierownicą. W przypadku pasażera siedzącego obok niego, te trzy czynności również mogą uratować życie lub zdrowie. Pasażerowie zajmujący miejsce z tyłu samochodu osobowego mają mniejsze możliwości ustawienia kanapy, ale mają wpływ na ochronę swojego zdrowia poprzez prawidłowe zapięcie pasów bezpieczeństwa i ustawienie zagłówka.
Wieloletnie doświadczenia policjantów ruchu drogowego, będących na miejscu wypadków drogowych pokazują, że pasy bezpieczeństwa spełniają swoje przeznaczenie. Jednak aby stwierdzić, jak duże znaczenie dla zdrowia i życia mają zapinanie pasów i ustawianie zagłówka, nie trzeba brać udziału w wypadku drogowym ani być na jego miejscu. Wystarczy trochę wyobrażni i zastanowienie się, co się dzieje z ciałem osób w pojedzie, w przypadku jego uderzenia w jakąkolwiek przeszkodę. Z praw fizyki wynika, że samochód zostanie gwałtownie zatrzymany, natomiast ciało kierowcy i pasażerów będzie się przemieszczać. I właśnie w tym momencie o ochronę ciała zaczynają dbać pasy bezpieczeństwa. Nie pozwalają ciału wykonać zbyt dużego ruchu bezwładnościowego do przodu (im bardziej pionowo jest ustawiony fotel - tym mniejszy ruch ciała do przodu). Pirotechniczne napinacze pasów jeszcze bardziej zniwelują ruch i ograniczą uderzenie ciała w poduszkę powietrzną. Po gwałtownym zatrzymaniu ciała w miejscu przez pasy bezpieczeństwa, nastąpi jego "naturalny powrót" do tyłu na fotel. I tu prawidłowo ustawiony zagłówek zabezpieczy przed uszkodzeniem górnego odcinka kręgosłupa.
Brak zapiętych pasów bezpieczeństwa grozi oczywiście karą grzywny i punktami karnymi. Jednak jest to naprawdę niewielka krzywda w porównaniu z tą, jaką kierowca i jego pasażerowie mogą sobie sami "zafundować" nie używając pasów.
Oczywiście każdy rodzic dbający o zdrowie i życie swoich dzieci zawsze używa do ich przewożenia odpowiedni fotelik bezpieczeństwa lub urządzenie przytrzymujące dla dzieci.
WRD KSP/mś