Wydarzenia

Miało być przetrzymywanie a było nieporozumieniem

Data publikacji 22.08.2007

Wczoraj policjanci z KPP Lesko zostali powiadomieni przez Kamila R. że w późnych godzinach wieczornych w poniedziałek. z jednego z barów w Wetlinie odjechała młoda kobieta z przygodnie poznanym mężczyznom. Wczoraj...

Wczoraj policjanci z KPP Lesko zostali powiadomieni przez Kamila R.  że w późnych godzinach wieczornych w poniedziałek.  z jednego z barów w Wetlinie  odjechała młoda kobieta z przygodnie poznanym mężczyznom. Wczoraj rano kobieta ta zadzwoniła do zgłaszającego mężczyzny  , że jest przetrzymywana- zamknęta w pomieszczeniu którego nie zna i nie może się z niego wydostać, prawdopodobnie przebywa w Olchowcu. W tym miejscu działaniami zajęli się policjanci z KPP Ustrzyki Dolne. Znając numer telefonu komórkowego przetrzymywanej kobiety parokrotnie usiłowali się z nią skontaktować. Kobieta dwa razy odebrała telefon, ale w tym czasie płakała, mówiła , że nie może rozmawiać, nie można było z nią nawiązać jakiejkolwiek rozmowy. Nie umiała opisać miejsca w którym przebywa. Dzięki sprawnej akcji policjantów udało się ustalić miejsce pobytu kobiety i następujący przebieg zdarzenia. Kobieta Monika I. mieszkanka Skarżyska-Kamiennej kilka dni wcześniej przybyła z koleżanką do Wetliny. Tam w lokalu poznała Kamila R. następnego dnia w tym samym lokalu poznała Waldemara i z nim sama, bez żadnego przymusu zgodziła się pojechać do jego mieszkania i zostać u niego na noc. Rano mężczyzna musiał wyjechać z domu nie budził więć śpiącej Moniki pozostwił jej jednak kartkę z wiadomością, że musi wyjechać, wróci niedługo, zamyka drzwi , a klucz pozostawia na oknie. Pozostawił jej także numer swojego telefonu komórkowego. Kobieta po przebudzeniu nie zobaczyła kartki z informacją i zaczęła dzwonić do swoich znajomych informując ich , że jest przetrzymywana.Podczas interwencji Monika I. używała słów wulgarnych i trudno z nią prowadziło się rozmowę. Nie pamiętała, że rozmawiała telefonicznie z policjantem. Stwierdziła jednak, że nikt jej nie porwał i nie przetrzymywał. Kobieta była pijana, wynik jej badania wynosił 3,25 promila alkoholu we krwi. To kolejny przykład lekkomyślności i całkowitego braku odpowiedzialności za  siebie i swoje zachowanie podczas kiedy się świetnie bawimy.
Powrót na górę strony