Surowe konsekwencje brawurowej jazdy
Mandat w wysokości 5 tysięcy złotych, 15 punktów karnych i utrata prawa jazdy na trzy miesiące - to konsekwencje brawurowej jazdy kierowcy opla. 38-letni mieszkaniec województwa małopolskiego, w Dulczy Wielkiej, przekroczył dozwoloną prędkość o 151 km/h. Podczas minionego weekendu, także pięciu innych kierowców, za prędkość, straciło uprawnienia do kierowania. Zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy ruchu drogowego z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie.
Od piątku, 29 listopada do niedzieli, 1 grudnia br., funkcjonariusze ruchu drogowego z KWP w Rzeszowie, zatrzymali 6 praw jazd kierującym, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h.
Wśród nich był m.in. 38-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. W piątek przed południem, w Dulczy Wielkiej, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej opla. Powodem było przekroczenie prędkości. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, kierujący pędził z prędkością 151 km/h. Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące, został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych oraz 15 punktami karnymi.
Dwóch innych kierowców, policjanci ruchu drogowego z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, zatrzymali w niedzielę. Przed południem, również w Dulczy Wielkiej, uprawnienia do kierowania pojazdami na trzy miesiące, straciła 22-letnia mieszkanka powiatu dębickiego. Kierująca peugeotem przekroczyła dozwoloną prędkość o 59 km/h. Miała na liczniku 109 km/h. Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych i 13 punktami karnymi.
Przed godz. 8, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena. 20-letnia mieszkanka powiatu kolbuszowskiego, na ulicy Warszawskiej w Rzeszowie, przekroczyła prędkość o 57 km/h. Podobnie jak inni kierowcy, ona także została ukarana mandatem w wysokości 1500 złotych i 13 punktami karnymi oraz straciła prawo jazdy na trzy miesiące.