Dziś po południu Sąd Rejonowy w Stalowej Woli zdecyduje o dalszym losie 31-letniego Piotra C., mieszkańca Pilchowa w powiecie stalowowolskim. Wczoraj o godzinie 14 Piotr C. potrącił dwóch 11-letnich chłopców, którzy wracali ze szkoły. Bartek i...
Dziś po południu Sąd Rejonowy w Stalowej Woli zdecyduje o dalszym losie 31-letniego Piotra C., mieszkańca Pilchowa w powiecie stalowowolskim. Wczoraj o godzinie 14 Piotr C. potrącił dwóch 11-letnich chłopców, którzy wracali ze szkoły. Bartek i Piotrek szli chodnikiem wzdłuż ul. Sandomierskiej w Stalowej Woli. W pewnym momencie na chodnik wjechał biały Volkswagen Polo. Samochód uderzył obu chłopców i nie zatrzymując się odjechał w kierunku Sandomierza. Świadkowie powiadomili policję, a dyżurny natychmiast przekazał informację o uciekinierze patrolom. Kilka minut później patrol z Komisariatu Policji w Zbydniowie zauważył białego Polo. Rozpoczął się pościg, który zakończył się zatrzymaniem podejrzanego. Za kierownicą siedział Piotr C. Był wyraźnie odurzony alkoholem. Nie poddał się badaniu na alkomacie. Policjanci pobrali mu krew. Sprawca wypadku spędził noc w policyjnym areszcie. Dziś prokurator rejonowy w Stalowej Woli wystąpi do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Na szczęście obrażenia, jakich doznali obaj chłopcy, nie są groźne. Jeden z nich jest już w domu, drugi pozostaje na obserwacji.