Dziś rano z tymi słowami wszedł do Komisariatu Policji w Trzebownisku 45-letni mieszkaniec Rzeszowa. "Proszę mnie aresztować" - powiedział. Mówił, że udusił swoją byłą żonę, a potem włożył jej ciało do samochodu i zawiózł je na brzeg zalewu w...
Dziś rano z tymi słowami wszedł do Komisariatu Policji w Trzebownisku 45-letni mieszkaniec Rzeszowa. "Proszę mnie aresztować" - powiedział. Mówił, że udusił swoją byłą żonę, a potem włożył jej ciało do samochodu i zawiózł je na brzeg zalewu w Terliczce. Chciał utopić zwłoki i tam je pozostawił. Policjanci niezwłocznie pojechali do Terliczki. Nad brzegiem zalewu leżała martwa kobieta ubrana w nocną koszulę. Na miejscu znalezienia zwłok pracują policyjni specjaliści. Sprawę prowadzi KMP w Rzeszowie.