12-letni chłopiec napadnięty został na leśnej dróżce w Izdebkach k. Brzozowa, gdy po odwiedzinach babci wracał do rodzinnego domu. Wczoraj po południu dziecko zaatakowane zostało przez nieznajomego mężczyznę, który nieoczekiwanie wyszedł z zarośli....
12-letni chłopiec napadnięty został na leśnej dróżce w Izdebkach k. Brzozowa, gdy po odwiedzinach babci wracał do rodzinnego domu. Wczoraj po południu dziecko zaatakowane zostało przez nieznajomego mężczyznę, który nieoczekiwanie wyszedł z zarośli. Ok. godz. 14. chłopiec pożegnał się z babcią. Z reklamówką, w której niósł ciastka poszedł do domu. Miał do przejścia kilka kilometrów przez las z Izdebek do Golcowej. Wpół drogi stanął przed nim rosły mężczyna, który wyciągnął nóż i zagroził malcowi. Napastnik zażądał pieniędzy. Przystawił dziecku ostrze do twarzy i zabrał 20 zł. Rabuś nie pogardził również niesioną przez chłopca reklamówką. Mężczyzna nakazał dziecku, aby nikomu nic nie mówiło. Po chwili zwolnił go do domu pod warunkiem, że weźmie z mieszkania pieniądze i zakupi dla swojego prześladowcy papierosy. Gdy przerażony malec dotarł do domu nie był w stanie ukryć przed rodzicami rozterki i opowiedział całą historię. Zawiadomieni policjanci nie mieli większych trudności, by dotrzeć do sprawcy. Na śniegu pozostały bowiem wyraźne ślady napastnika, które prowadziły do zabudowań w Izdebkach. Wśród domowników rozpoznany został sprawca napadu, 19-letni Tomasz. Mężczyznę zatrzymano. Policja wnosi do sądu o tymczasowe aresztowania podejrzanego.