Wyraźny wzrost cen złomu jest bez wątpienia motywem, dla którego wielu złodziei kradnie z pozoru bezwartościowe, metalowe przedmioty i urządzenia. Ale nie tylko - wczoraj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lesku zostali wezwani na stację PKP...
Wyraźny wzrost cen złomu jest bez wątpienia motywem, dla którego wielu złodziei kradnie z pozoru bezwartościowe, metalowe przedmioty i urządzenia. Ale nie tylko - wczoraj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lesku zostali wezwani na stację PKP w Uhercach. Skradziono stamtąd kilkaset wkrętów, kilkanaście podkładek i kilkaset śrub stopowych. Rzeczy te służą do montażu szyn kolejowych. Policjanci po kilkunastu minutach zatrzymali czworo sprawców tej kradzieży - dwóch mężczyzn (w wieku 23 i 27 lat) i dwie kobiety (obie mają 20 lat) z Myczkowiec. Skradzione przedmioty mieli zamiar sprzedać w punkcie skupu złomu, ale policjanci zwrócili je PKP. Wczoraj wieczorem policjanci z Posterunku w Bukowsku (powiat sanocki) zatrzymali czterech nieletnich i jednego dorosłego mieszkańca Karlikowa, którzy wycinali właśnie wszelkie metalowe przedmioty w nieczynnej oborze w tej miejscowości. Układali je na zewątrz. Zatrzymani nie ukrywali, że mieli zamiar zezłomować przegrody dla zwierząt