16-letni mieszkaniec Rakszawy w powiecie łańcuckim wybrał się wczoraj wieczorem do Stobiernej koło Rzeszowa najprawdopodobniej w celach rabunkowych. Zostawił swój rower pod plebanią w Stobiernej i wybrał się w odwiedziny do koleżanek. Kiedy wrócił...
16-letni mieszkaniec Rakszawy w powiecie łańcuckim wybrał się wczoraj wieczorem do Stobiernej koło Rzeszowa najprawdopodobniej w celach rabunkowych. Zostawił swój rower pod plebanią w Stobiernej i wybrał się w odwiedziny do koleżanek. Kiedy wrócił (była godzina 22.), zauważył, że w jego rowerze jest przebita opona. Ponieważ obok plebanii stał też inny, sprawny rower, młody człowiek wsiadł właśnie na niego i ruszył z powrotem do domu. Rower należał do gospodyni księdza. Złodziej miał jednak krótką satysfakcję ze swego łupu. Dogonił go swoim samochodem ksiądz, który zauważył zamianę jednośladów. 16-latek miał też przy sobie aluminiowe przedmioty, które prawdopodobnie ukradł gdzieś w Stobiernej. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Trzebownisku.